Podobno spontan zawsze jest dobry - i tym razem się to sprawdziło.
Termin sesji był uzgodniony na przeddzień wykonania zdjęć.
Można powiedzieć lekko ,że bez żadnego przygotowania ruszyliśmy w poszukiwanie jakiegoś miejsca .
Na szczęście była z nami Natalia i rzuciła pomysł by udać się na "Końskie doły".
Ostatnio zależało mi by mieć w swoim rozwijającym się portfolio taką "spontaniczną sesje'' no i proszę - mam . :)